Nietrzeźwy kierujący został zatrzymany, bo za mocno naciskał pedał gazu.
Pijany kierowca przekroczył prędkość o 47 km/h w obszarze zabudowanym. Podczas kontroli okazało się, że samochód nie ma aktualnych badań technicznych. Jego niebezpieczną jazdę udaremnili policjanci dąbrowskiej drogówki. Mężczyźnie grożą teraz surowe konsekwencje karne i finansowe
Wczoraj (21.03.br.) w godzinach porannych, policjanci z Referatu Ruchu Drogowego dąbrowskiej komendy, kontrolowali prędkość pojazdów poruszających się ul. Piłsudskiego w Dąbrowie Tarnowskiej. Po godz. 9.30, na celowniku policyjnego radaru znalazł się samochód osobowy marki BMW, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 47 km/h. Pojazdem kierował 44-letni mieszkaniec powiatu dąbrowskiego. W trakcie legitymowania mundurowi wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny ponad 0,5 promila alkoholu. Samochód, którym się poruszał kierujący nie posiadał aktualnego badania technicznego. 44-latek wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością, kierując pojazdem pod wpływem alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Teraz odpowie przed sądem.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, 15-letni zakaz kierowania pojazdami oraz kara pieniężna od 5000 zł do 60 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.